150 urodziny lekarskiego towarzystwa
4 lipca jest ważnym dniem dla lubelskich lekarzy. 150 lat temu, na pierwszym posiedzeniu, spotkali się założyciele Lubelskiego Towarzystwa Lekarskiego. Wspólnie chcieli poprawiać ówczesną służbę zdrowia, dokształcać się i wspierać.
O czasie powstania towarzystwa najlepiej świadczy pierwsza nazwa: Towarzystwo Lekarzy Guberni Lubelskiej. Rok 1874 był okresem zaborów i trudnym czasem po upadku powstania styczniowego. Dokumenty i publikacje powstawały w dwóch językach rosyjskim i polskim, a dzieci w szkołach słyszały o Lublinie jako mieście rdzennie rosyjskim.
Historycy wymieniają trzech doktorów, którzy byli wspominani jako inicjatorzy powstania stowarzyszenia i osoby najbardziej zaangażowane w jego powołanie. Aleksander Janiszewski, 39-letni wówczas chirurg, ordynator szpitala św. Jana Bożego. Trzy lata młodszy Józef Talko specjalizujący się w dziedzinie okulistyki, ordynator w szpitalu wojskowym. Michał Jankowski, który zawodowo był związany ze szpitalem św. Józefa.
Z tej trójki jedynie doktor Talko wszedł do zarządu powstałego Towarzystwa Lekarzy Guberni Lubelskiej jako sekretarz. Wybory i pierwsze założycielskie spotkanie odbyło się 4 lipca 1874 roku. Na pierwszego prezesa zebrani: 16 lubelskich lekarzy i 4 farmaceutów, wybrali doktora Juliana Kwaśniewskiego. Ten, choć formalnie był gubernialnym urzędnikiem (szefem Urzędu Lekarskiego), bardzo zaangażował się w powstanie towarzystwa.
W 50. rocznicę założenia towarzystwa wspominano, że inicjatorom marzyło się powołanie w Lublinie Towarzystwa Lekarskiego, które byłoby ogniskiem pracy, kultury i nauki polskiej.
Tym czym dla współczesnych lekarzy jest internet, międzynarodowe kontakty, granty i centra badawcze tym dla XIX i XX wiecznych lubelskich lekarzy było właśnie ich towarzystwo. Demonstracja mikroskopowych preparatów anatomopatologicznych, pierwszych opatrunków antyseptycznych. Relacje o tuberkulinie, pokaz pierwszej intubacji. Dla nich to były nowinki, którymi dzielili się z kolegami z całej guberni, potem województwa.
Pierwszą siedzibą były pomieszczenia w szpitalu św. Józefa czyli dawnym szpitalu dla wenerycznych przy ul. Radziwiłłowskiej w Lublinie. Tam się spotykali, trzymali preparaty w szpitalnym muzeum i przede wszystkim księgozbiór. Branżowa biblioteka utworzona z darowizn, bardzo szybko stała się księgozbiorem z drukowanym katalogiem by wszyscy lekarze wiedzieli czym dysponują. Pierwsze katalogi były oczywiście dwujęzyczne.
Członkowie towarzystwa dzieli czas na: pracę w lubelskich szpitalach, prowadzenie własnych praktyk, pracę na rzecz towarzystwa ale także kandydowali i zasiadali w radzie miasta. Wypowiadali się i opiniowali tak ważne dla Lublina projekty jak wodociągi i system oczyszczania i kanalizacji. Propagowali higienę i walczyli o poprawę stanu sanitarnego miasta. Organizowali punkty bezpłatnych porad ambulatoryjnych, promowali szczepienia i walczyli z epidemiami.
Więcej o początkach działalności Lubelskiego Towarzystwa Lekarskiego napiszemy we wrześniowym wydaniu „Medicusa”.
(jkg)
Ilustracja: Najstarsze, XIX-wieczne dokumenty Lubelskiego Towarzystwa Lekarskiego znajdują się w Archiwum Państwowym w Lublinie (sygnatura 35/2520/0)